Stos marcowy

W ten cudownie słoneczny ostatni dzień marca pokażę Wam, jakie książki trafiły ostatnio na moją półkę. Uwielbiam kupować książki. A jeśli mogę upolować wartościowe tytuły w niskich cenach, to już w ogóle jestem szczęśliwa. Mega szczęśliwa :) Moim ulubionym źródłem tanich książek od lat jest Dedalus. Z księgarni stacjonarnych przy Placu Solnym we Wrocławiu oraz w warszawskim BUWie pochodzi spora część mojej biblioteczki. Parę dni temu postanowiłam zajrzeć do ich sklepu internetowego ... ... i zamówiłam w sumie 20 pozycji, których przeciętna cena wyniosła 14 zł. Z lewej są książki, które kupiłam wg. listy. Na niektóre z nich czaiłam się już od dłuższego czasu. Stos prawy to pozycje, które mnie, z różnych powodów, zainteresowały, więc spontanicznie wrzuciłam je do wirtualnego koszyka. Kupione wg. listy: Od góry: Kobiety z miasta Salta, Elsa Drucaroff - trzymająca w napięciu powieść historyczna o kobiecej siatce szpiegowskiej, której akcja osadzona jest w XIX wieku w dzi...