Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2016

Czarne liście, Maja Wolny

Obraz
Jest to powieść, która bardzo mnie zaciekawiła odkąd pierwszy raz o niej usłyszałam. Pogrom kielecki w 1946 roku nie był tematem omawianym u nas na lekcjach historii, dowiedziałam się o nim dopiero podczas zajęć na studiach. Maja Wolny wokół tych tragicznych wydarzeń postanowiła stworzyć swoją opowieść. Książka Czarne liście ma dwie główne bohaterki, których losy poznajemy naprzemiennie. Obie są silnymi, odważnymi kobietami, które samotnie zmagają się z przeciwieństwami losu. Pierwsza z nich to, żyjąca współcześnie, historyczka Weronika Czerny. Głównym tematem badań naukowych Weroniki są relacje polsko-żydowskie na wsiach kielecczyzny podczas drugiej wojny światowej. W przededniu obchodów okrągłej rocznicy pogromu znika dziesięcioletnia córka Weroniki, Laura. Wszelkie działania bohaterki skoncentrowane są więc na odnalezieniu córki, a tropów jest wiele... Druga bohaterka to postać autentyczna, polska fotografka pochodzenia żydowskiego, która jako jedyna ze swojej rodziny przeżyła

Pani furia, Grażyna Plebanek

Obraz
Grażyna Plebanek należy do moich ulubionych polskich autorek. I jest tak pomimo, iż przeczytałam dopiero dwie (tak, Pani furia to ta druga, a Dziewczyny z Portofino pierwsza) jej powieści. ALE uczestniczyłam w spotkaniu z Nią i śledzę na bieżąco jej działalność na fejsie . Z tych elementów wyłania się obraz silnej, zaangażowanej kobiety, z której poglądami bardzo mi po drodze. Chciałabym, by więcej takich osób pojawiało się w polskiej przestrzeni publicznej. Ale nie o autorce chciałam pisać, ale o jej najnowszej książce, przepięknie wydanej, Pani furii . Pierwszej polskiej powieści, której główną bohaterką jest osoba o innym kolorze skóry, niż biały. Mowa o Ali, pochodzącej z Konga młodej policjantce, która mieszka w Belgii, wygląda jak Afrykanka, a czuje się Europejką. Wyjechała ze swojego ojczystego kraju, Konga, jako siedmiolatka i tak naprawdę niewiele, oprócz kilku mglistych wspomnień, łączy ją z tym krajem. O Afryce często wspominają członkowie rodziny Ali, jej rodzice, c

Genialna przyjaciółka, Elena Ferrante

Obraz
Elena Ferrane to pisarka ewenement. Jej twarz i tożsamość od lat pozostają w ukryciu i są obiektem dziesiątek spekulacji, a jej powieści, przetłumaczone na kilkanaście języków stały się bestsellerami w wielu krajach Europy. Sukces ten Ferrante zawdzięcza w dużej mierze trylogii neapolitańskiej, której pierwszą część pt. Genialna przyjaciółka przeczytałam podczas urlopu we Włoszech. Głównymi tematami książki są dorastanie w biednej dzielnicy Neapolu w latach pięćdziesiątych oraz przyjaźń dwóch dziewcząt Eleny i Lili. Narratorką powieści jest Elena, to wraz z nią poznajemy dzielnicę, w której mieszkają dziewczynki, ich sąsiadów, przyjaciół, nauczycieli. Mnóstwo szczegółów, smaków, zapachów, dźwięków składa się na niepowtarzalną atmosferę dzielnicy, która jest małą ojczyzną bohaterów. To tak na pierwszy rzut oka. Bo gdy spojrzeć głębiej, okazuje się, że tematów Ferrante porusza o wiele więcej: nierówność społeczna, przemoc domowa, przestępczość, nierówne prawa kobiet i mężczyzn, ogr

Biała Rika, Magdalena Parys

Obraz
Wydana z wielkim rozmachem i promowana z jeszcze większym szumem - Biała Rika Magdaleny Parys, to tytuł, o którym latem było bardzo głośno. Ja swój egzemplarz podpisany przez autorkę przywiozłam w czerwcu z big booka i niedawno przeczytałam. Biała Rika okazała się książką, którą charakteryzuje ewidentny przerost formy nad treścią, a informacje umieszczone na okładce, (tajemnica z przeszłości, rodzinne sekrety, pamięć i tożsamość) niewiele mają wspólnego z treścią. W 80% jest to opowieść Dagmary, dziewczynki mniej więcej dziesięcioletniej, o jej dzieciństwie spędzonym w Szczecinie. Są to więc głównie sprawy szkolne, zabawy na podwórku, pogmatwane (z perspektywy dziecka) rodzinne relacje, dziecięce przyjaźne. Opowieść dziecka przetykana jest wyznaniami dorosłej Dagmary, która chce do końca rozwikłać rodzinną tajemnicę i poznać wojenną historię babci Riki i jej męża oraz opisem przeżyć wojennych tych dwojga. Powieść składa się z bardzo krótkich, chaotycznych rozdziałów, poprzetyk

Podsumowanie lata i plany na jesień

Obraz
Na początku sierpnia ułożyłam w stos siedem książek z zamiarem przeczytania ich do końca września: Cóż, dwa miesiące minęły, a realizację zadania oceniam zaledwie na 3+. Trzy książki przeczytałam, zrecenzowałam dwie, trzecia opinia pojawi się niebawem: Miraże, Sylwia Zientek  Dziennik roku chrystusowego, Jacek Dehnel  Biała Rika, Magdalena Parys  Trzy nadal czytam. Mam nadzieję wyrobić się do końca roku :) Chrapiący ptak. Rodzinna podróż przez stulecie biologii, Bernd Heinrich To nie są moje wielbłądy. O modzie w PRL, Aleksandra Boćkowska Usypać góry. Historie z Polesia, Małgorzata Szejnert Jednej nawet nie zaczęłam, więc wróciła na regał: Morelowy sad, Amanda Coplin Bilans nie najlepszy, przyznaję samokrytycznie. Na pocieszenie stwierdzam, że w sierpniu i wrześniu, dokończyłam lub przeczytałam w całości kilka tytułów spoza listy: Losy dobrego żołnierza Szwejka czasu wojny światowej, Jaroslav Hašek Zaduch. Reportaże o obcości, Marta Szarejko  Życie miłosne, Ze