Dobrze się myśli literaturą, Ryszard Koziołek

Literatura nauczyła nas pragnąć czegoś "innego", wychodzić poza krąg codziennych przyzwyczajeń, poza rytuał wyznaczany bądź przez konwencję życia wspólnoty, bądź po prostu przez potrzeby ciała, które każe nam jeść, spać i tak dalej. Romantycy eksponowali tę funkcję literatury, definiując człowieka jako jedyną istotę, która chce być kimś innym niż jest. (str. 8) W ubiegłym roku miałam okazję i ogromną przyjemność uczestniczyć w spotkaniu z prof. Koziołkiem, które odbyło się w ramach festiwalu literackiego "miasto słowa" w Gdyni. Po spotkaniu zaczęłam podczytywać eseje profesora o literaturze zgromadzone w książce pt. Dobrze się myśli literaturą . Lektura zajęła mi trochę czasu, bo wymaga skupienia i uwagi, a z tym u mnie ostatnio krucho. Jestem jednak przekonana, że po teksty Koziołka powinien sięgnąć każdy, kto kocha książki. Nawet jeśli bardzo akademicki język, jakim posługuje się autor, może stanowić dla czytelników, którzy nie skończyli literaturoznawstw...