Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2018

Dobrze się myśli literaturą, Ryszard Koziołek

Obraz
Literatura nauczyła nas pragnąć czegoś "innego", wychodzić poza krąg codziennych przyzwyczajeń, poza rytuał wyznaczany bądź przez konwencję życia wspólnoty, bądź po prostu przez potrzeby ciała, które każe nam jeść, spać i tak dalej. Romantycy eksponowali tę funkcję literatury, definiując człowieka jako jedyną istotę, która chce być kimś innym niż jest. (str. 8)  W ubiegłym roku miałam okazję i ogromną przyjemność uczestniczyć w spotkaniu z prof. Koziołkiem, które odbyło się  w ramach festiwalu literackiego "miasto słowa" w Gdyni. Po spotkaniu zaczęłam podczytywać eseje profesora o literaturze zgromadzone w książce pt. Dobrze się myśli literaturą . Lektura zajęła mi trochę czasu, bo wymaga skupienia i uwagi, a z tym u mnie ostatnio krucho. Jestem jednak przekonana, że po teksty Koziołka powinien sięgnąć każdy, kto kocha książki. Nawet jeśli bardzo akademicki język, jakim posługuje się autor, może stanowić dla czytelników, którzy nie skończyli literaturoznawstw

Ta straszna Środa?, Aleksandra Pawlicka

Obraz
Pani profesor Magdalena Środa jest filozofką, wykładowczynią na Uniwersytecie Warszawskim i jedną z najbardziej znanych polskich feministek. W rozmowie z Aleksandrą Pawlicką opowiada o swoim dzieciństwie, studiach, działalności opozycyjnej, pracy naukowej i karierze politycznej oraz przedstawia swoje poglądy na różne tematy społeczno-polityczne. Książkę czyta się błyskawicznie i z uśmiechem, bo Magdalenę Środę charakteryzuje poczucie humoru i spory dystans do siebie samej. W bardzo przystępny sposób przekazuje czytelnikowi swoją wiedzę, co pozwala lepiej zrozumieć mechanizmy rządzące polityką, powiązania kościoła i państwa oraz panujacą obecnie w naszym kraju sytuację. Jednocześnie bardzo szczerze opowiada o swoim życiu prywatnym, o porażkach, wątpliwościach i obawach. Wyłania się z tej rozmowy obraz mądrej, silnej kobiety o zdecydowanych poglądach, która w obronie cennych dla niej wartości jest w stanie uczynić bardzo wiele. Podziwiam żelazną konsekwencję, z jaką pani profesor od