Razem będzie lepiej, Jojo Moyes

Podczas urlopu postanowiłam sięgnąć po lekturę nieco lżejszą niż na co dzień i sprawdzić, czy będzie mi po drodze z popularną i lubianą autorką Jojo Moyes.

Główna bohaterka, Jess, pracuje na dwóch etatach ledwo wiążąc koniec z końcem. Na głowie ma ośmioletnią córeczkę, nastoletniego pasierba, śmierdzącego psa i dom. Nie radzi sobie z finansami, nie bardzo umie walczyć o swoje i zmusić byłego męża do płacenia alimentów.
Ed z kolei jest bogatym informatykiem, który popadł w kłopoty z prawem. Żeby uniknąć medialnej burzy, uciekł z Londynu na prowincję, gdzie poznał Jess.
W wyniku splotu mniej lub bardziej prawdopodobnych wydarzeń całe to barwne towarzystwo wybiera się w podróż samochodem do odległej Szkocji. Celem podróży jest udział najmłodszej Tanzie w konkursie matematycznym. Wygrana w nim zagwarantowałaby jej możliwość nauki w elitarnej szkole.

Hmmm...
Książka ta udowodniła mi, że powieści obyczajowe autorstwa Jojo Moyes to ewidentnie nie moja bajka. Moje główne zatrzuty: banalna i przewidywalna treść. Już po pierwszych kilkunastu stronach wiadomo, jak ta historia się zakończy. I mimo, iż całość czyta się miło, to po twórczość Moyes już nie sięgnę.

ALE: Wielbicielom gatunku polecam :)

Ocena: 3+/6  

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Instrukcja nadużycia, Alicja Urbanik-Kopeć

Chrapiący ptak. Rodzinna podróż przez stulecie biologii, Bernd Heinrich

Ostatni kucharz chiński, Nicole Mones