Wakacyjne lektury
Pomyślałam, że pierwszy lipcowy post stanowi doskonałą okazję do zaprezentowania wybranych książek na wakacje. Pisałam ostatnio, że zamierzam do końca roku zrobić przerwę w korzystaniu z biblioteki i czytać jedynie własne książki. Postanowiłam realizację tego planu rozpocząć od udrapowania letniego stosu. Przejrzałam zatem półki i wybrałam kilka tytułów, które zamierzam przeczytać do końca września. Myślę, że stanowią ciekawy zbiór wakacyjnych lektur: urozmaicone tematycznie, lekkie, ale i interesujące: zabiorą mnie w literackie podróże w różne zakątki świata.
Zdjęcie zrobiłam w mojej ulubionej letniej czytelni, czyli na zielonym balkonie przy trelach niezwykle aktywnych ptaków :)
Od dołu:
- Palmy na śniegu, Luz Gabas
- Botanika duszy, Elizabeth Gilbert
- Czas motyli, Julia Alvarez
- Córka fortuny, Isabel Allende
- Dom w Fezie, Suzanna Clarke
- Pistacja w Krainie Smoków. Chiny inaczej, Małgorzata Błońskam Adrian Chimiak
- W miasteczku długowieczności, Tracey Lawson
- Ostatni kucharz chiński, Nicole Mones
*****UPDATE*****
Po zastanowieniu do stosu dorzuciłam jeszcze dwa tytuły:
- Ostatnie lato w Mayfair, Theresa Revay
- Pruska zagadka, Piotr Schmandt
Na przeczytanie do końca września czeka zatem dziesięć powieści.
Zobaczymy, czy dam radę :)
Zdjęcie zrobiłam w mojej ulubionej letniej czytelni, czyli na zielonym balkonie przy trelach niezwykle aktywnych ptaków :)
Od dołu:
- Palmy na śniegu, Luz Gabas
- Botanika duszy, Elizabeth Gilbert
- Czas motyli, Julia Alvarez
- Córka fortuny, Isabel Allende
- Dom w Fezie, Suzanna Clarke
- Pistacja w Krainie Smoków. Chiny inaczej, Małgorzata Błońskam Adrian Chimiak
- W miasteczku długowieczności, Tracey Lawson
- Ostatni kucharz chiński, Nicole Mones
*****UPDATE*****
Po zastanowieniu do stosu dorzuciłam jeszcze dwa tytuły:
- Ostatnie lato w Mayfair, Theresa Revay
- Pruska zagadka, Piotr Schmandt
Na przeczytanie do końca września czeka zatem dziesięć powieści.
Zobaczymy, czy dam radę :)
Ja czytałam tylko "Ostatniego kucharza chińskiego" - świetna książka! :)
OdpowiedzUsuńNo to świetnie :)
UsuńKupiłam ją za 5 albo 10 zł w tesco, bo uwiodła mnie okładka...
Ciekawa jestem.
Jakie lektury Ty planujesz na lato?
Przebrnęłaś przez nową Gilbert? Jak wrażenia? Całość jest tak przyciężkawa jak poczatek?
OdpowiedzUsuńNie, jeszcze nawet nie próbowałam ;(
UsuńPóki co czytam cztery inne tytuły.
Może sięgnę po nią na jesieni....