Czas przebudzeń. 12 podróży do wolności, Manana Chyb
W bieżącym roku chciałabym poszerzać swoje horyzonty i częściej sięgać m.in. po biografie, reportaże oraz książki popularnonaukowe. Gdy przyjaciółka zaproponowała mi książkę psychologiczną, postanowiłam spróbować i tak Czas przebudzeń został pierwszą przeczytaną przeze mnie pozycją z tej dziedziny.
Jest to zbiór rozmów autorki z dwunastoma osobami, które doznały tzw. przebudzenia, czyli duchowej przemiany. Wśród nich są znane z mediów osoby, jak Andrzej Saramonowicz czy Wojciech Eichelberger, a także psycholodzy, czy duchowni. Niektóre z opisywanych doświadczeń miały silny związek z modlitwą chrześcijańską i przeżywaniem wiary, pozostałe wynikały z innych duchowych praktyk. Rozmówcy Manany Chyb starają się opisać i wytłumaczyć coś, co bardzo trudno jest przekazać za pomocą języka. Mimo to, w ich rozmowach pojawiają się wspólne mianowniki: medytacja jako klucz do przebudzenia, czy też uczucie ogromnego szczęścia i spokoju w momencie przebudzenia, to tylko niektóre z nich.
Czytałam o tych przeżyciach z zainteresowaniem, choć bywały fragmenty, których nie zrozumiałam. Niektórych opisywanych zjawisk, takich jak telepatia, wyraziste sny, uczucie "jak w domu" w miejscu, w którym byłam po raz pierwszy, doświadczyłam sama i dlatego ciekawiły mnie próby ich wyjaśnienia.
Książka jest przystępnie napisana i dlatego nadaje się również dla tych osób, które, jak ja, na codzień nie zajmują się rozwojem duchowym, lub dopiero zaczynają przygodę z tym tematem. Choć przyda się znajomość takich pojęć, jak medytacja zen, sufizm czy gnoza, które w tekście często się pojawiają, a nie zostały wytłumaczone.
W zależności od naszych osobistych doświadczeń i momentu, w jakim się aktualnie znajdujemy w życiu, książka ta do każdego dotrze inaczej, każdy odczyta ją na swój sposób. Dlatego nie jestem w stanie jej ocenić.
Dla zainteresowanych tematem.
Jest to zbiór rozmów autorki z dwunastoma osobami, które doznały tzw. przebudzenia, czyli duchowej przemiany. Wśród nich są znane z mediów osoby, jak Andrzej Saramonowicz czy Wojciech Eichelberger, a także psycholodzy, czy duchowni. Niektóre z opisywanych doświadczeń miały silny związek z modlitwą chrześcijańską i przeżywaniem wiary, pozostałe wynikały z innych duchowych praktyk. Rozmówcy Manany Chyb starają się opisać i wytłumaczyć coś, co bardzo trudno jest przekazać za pomocą języka. Mimo to, w ich rozmowach pojawiają się wspólne mianowniki: medytacja jako klucz do przebudzenia, czy też uczucie ogromnego szczęścia i spokoju w momencie przebudzenia, to tylko niektóre z nich.
Czytałam o tych przeżyciach z zainteresowaniem, choć bywały fragmenty, których nie zrozumiałam. Niektórych opisywanych zjawisk, takich jak telepatia, wyraziste sny, uczucie "jak w domu" w miejscu, w którym byłam po raz pierwszy, doświadczyłam sama i dlatego ciekawiły mnie próby ich wyjaśnienia.
Książka jest przystępnie napisana i dlatego nadaje się również dla tych osób, które, jak ja, na codzień nie zajmują się rozwojem duchowym, lub dopiero zaczynają przygodę z tym tematem. Choć przyda się znajomość takich pojęć, jak medytacja zen, sufizm czy gnoza, które w tekście często się pojawiają, a nie zostały wytłumaczone.
W zależności od naszych osobistych doświadczeń i momentu, w jakim się aktualnie znajdujemy w życiu, książka ta do każdego dotrze inaczej, każdy odczyta ją na swój sposób. Dlatego nie jestem w stanie jej ocenić.
Dla zainteresowanych tematem.
Jeśli podoba Ci się tego typu literatura, to polecam przejrzeć ofertę Wydawnictwa Zwierciadło (Manana Chyb pracuje dla Zwierciadła). Dużo ciekawej literatury psychologicznej podanej w bardzo przystępnej formie :)
OdpowiedzUsuńDzięki. Wiem, właśnie czytam "Życie w micie” i bardzo do mnie przemawia. Polecasz jakiś tytuł szczególnie?
UsuńHa! Własnie ten tytuł chciałam polecić! :D Osobiście bardzo do mnie przemówiła także książka Katarzyny Miller "Kup kochance męża kwiaty" (teraz jest pod zmienionym tytułem "Nie bój się zdrady" czy jakoś tak) - od razu zaznaczam, że jest to książka DLA WSZYSTKICH, nie musisz być zdradzona przez faceta, żeby ją przeczytać, książka traktuje o wielu rodzajach zdrad. Dla mnie była bardzo oczyszczająca :)
UsuńCiekawą pozycją jest "Jak pies z kotem" duetu Miller-Brzeziński, książka dyskusja, dwa punkty widzenia: kobiecy i męski.
Ostatnio kartkowałam sobie "Po szczęście do pracy" i też wydało mi się interesujące :)