Dzień Książki 2016...

... rozpoczęłam od godzinki spędzonej w towarzystwie Lancelota i Mathilde, bohaterów powieści Fatum i furia, z którą coraz bardziej mi po drodze.
Potem czekało na mnie trudne i zarazem bardzo przyjemne zadanie wybrania osoby, do której w ramach blogowej rozdawajki z okazji dzisiejszego święta pojedzie zestaw czterech książek. 

Dla równowagi bookosystemu musiałam zamówić coś nowego. Nie miałam sprecyzowanego miejsca zakupów, liczyłam na specjalne oferty i promocje i nie zawiodłam się. Wygrało wydawnictwo Czarna Owca, które tylko dziś na wszystkie tytuły oferuje 50% zniżki. Do koszyka powędrowało 8 tytułów, mam nadzieję, że dogadamy się z działem sprzedaży w kwestii wysyłki i niebawem książki do mnie dotrą.

Popołudnie natomiast spędziliśmy na wyprawie do miasta, głównie w celu kupienia dzisiejszego, wyjątkowego wydania Wyborczej: "który został w całości przygotowany przez kilkudziesięciu pisarzy; polskich i zagranicznych. Wzięli oni udział w redagowaniu gazety w redakcji warszawskiej."


Rozpoczęłam, przy filiżance cappuccino, od lektury WO, która, jak zawsze, okazała się bardzo wciągająca. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona akcją, w ramach której z inspiracji Europejskiej Stolicy Kultury Wrocław 2016  Gazeta Wyborcza stała się 'Gazetą Pisarzy'.

Teraz zastanawiam się, jaka lektura umili mi dzisiejszy wieczór...

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Instrukcja nadużycia, Alicja Urbanik-Kopeć

Chrapiący ptak. Rodzinna podróż przez stulecie biologii, Bernd Heinrich

Kocie oko, Margaret Atwood