Lutowe zakupy

Pod względem czytelniczym luty był dla mnie dość słabym miesiącem. Z powodu przeprowadzki miałam bardzo mało czasu na czytanie, co odbiło się też na blogu - opublikowałam jedynie dwie recenzje.
Całkiem inaczej było jednak w kwestii książkowych zakupów. Aż trzy razy skorzystałam z zimowych wyprzedaży i do mojej bibioteczki trafiło kilkanaście nowych tytułów.

Z księgarni internetowej Wydawnictwa Literackiego:

ze strony oczytani.pl:

oraz ze Składnicy Księgarskiej:

 A co nowego pojawiło się na Waszych półkach w lutym?

Komentarze

  1. Niezły stosik :) Posiadam książkę "Profesor Stoner", ale jeszcze nie czytałam. Zazdroszczę kilku pozycji :) Też miałam spore zakupy w lutym. Już niedługo na blogu post.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A których zazdrościsz szczególnie? :) Na wymienionych stronach były spore promocje, niektóre książki kosztowały mniej niż 10 zł. Myślę, że warto zajrzeć.
      Czekam na Twój stosik. Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Gratuluję zdobyczy, aczkolwiek nie znam żadnej z tych książek :)

    www.read-me21.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Może recenzja którejś z nich Cię zainteresuje?

      Usuń
  3. Piękne zakupy.:)
    Czytałam: Słowiańszczyznę, Piękno to..., Samotne miłości uwielbiam izraelską literaturę, Busolę, Profesora Stonera i Posiadaczy, czyli mniej niż połowę.
    Jestem ciekawa, jak tobie przypadną do gustu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:)
      I jak ta "Słowiańszczyzna"? Kupiłam, bo opis wydał mi się bardzo ciekawy, ale nie czytałam jeszcze Janion i trochę się obawiam, czy jej styl nie jest za bardzo akademicki - czyli zbyt męczący do czytania dla przyjemności...
      A "Busola" nie jest nudnawa przypadkiem?
      Pozdrawiam!

      Usuń
    2. Wiesz, co do Janion to trudno mi się wypowiedzieć. Ja akurat studiowałam archeologię, dla mnie była ok. Spróbuj, wg. mnie fajnie (ale nie tabloidowo) pisze.
      NIE Busola nie jest w żadnym momencie nudnawa. Zmusza do myślenia, ale nudna nie jest. Ale nie gwarantuję, że Tobie się spodoba. Jest trochę specyficzna.

      Usuń
    3. Zaciekawiłaś mnie i jeszcze bardziej zachęciłaś do lektury :)

      Usuń
  4. "Profesor Stoner" jest mega! Ponadto dobre są "Sufrażystki". "Uśpiony głos" znam z filmu, koniecznie muszę nadrobić książkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nie wiedziałam, że jest film "Uśpiony głos". Dzięki za informację & pozdrawiam!

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Instrukcja nadużycia, Alicja Urbanik-Kopeć

Chrapiący ptak. Rodzinna podróż przez stulecie biologii, Bernd Heinrich

Nowe książki