Zakupy sierpniowe
W poście podsumowującym nowe nabytki z czerwca i lipca napisałam, że poszalałam z książkowymi zakupami. Cóż, nie wiedziałam jeszcze wtedy, co będzie w sierpniu....
A w sierpniu przybyło do mnie w sumie 28 książek!
Oto one:
Stos po prawej jest wynikiem promocji na stronie wydawnictwa Prószyński i S-ka: trzy tytuły, które od dłuższego czasu miałam na liście. Z lewej drugie zamówienie z księgarni internetowej Grupy Wydawniczej Foksal - same pewniaki w śmiesznie niskich cenach.
28 książką są Opowiadania bizarne Olgi Tokarczuk. Nie ma ich na zdjęciu, bo był to zakup spontaniczny i zapomniałam o fotografowaniu...
W związku z tym szaleństwem postanowiłam, że do grudnia nie zamawiam żadnych nowych tytułów. Może się zdarzy, że kupię jedną czy dwie książki spontanicznie w księgarniach stacjonarnych, ale większe zamówienie planuję dopiero w grudniu.
Urodziny i Święta będą podwójną okazją do kolejnych szaleństw...
A co u Was nowego?
A w sierpniu przybyło do mnie w sumie 28 książek!
Oto one:
Stos po prawej jest wynikiem promocji na stronie wydawnictwa Prószyński i S-ka: trzy tytuły, które od dłuższego czasu miałam na liście. Z lewej drugie zamówienie z księgarni internetowej Grupy Wydawniczej Foksal - same pewniaki w śmiesznie niskich cenach.
W Biedronce trafiłam na dwa przecudowne wydania klasyki: Mistrz i Małgorzata w nowym tłumaczeniu oraz Dama Kameliowa. Zabawne jest to, że mimo, iż wyglądają bardzo podobnie, jedna została wydana przez Bellonę, a druga przez Świat Książki. Dodatkowo kupiłam też 1968 duetu Winnicka i Łazarewicz.
W połowie miesiąca trafił mi się niespodziewany przypływ gotówki, więc postanowiłam nieco odchudzić moją listę zakupów i złożyć jedno, ale porządne zamówienie na stronie nieprzeczytane.pl. Dotarła do mnie orgromna paczka, a w niej same wspaniałości.
Podzieliłam je na trzy stosy:
Stos Amerykański:
Stos bardzo kobiecy:
Oraz stos bardzo mieszany: coś nowego, coś starszego, różne kraje i tematy. Będzie interesująco :)
Tak prezentują się wszystkie razem na jednym zdjęciu:
28 książką są Opowiadania bizarne Olgi Tokarczuk. Nie ma ich na zdjęciu, bo był to zakup spontaniczny i zapomniałam o fotografowaniu...
W związku z tym szaleństwem postanowiłam, że do grudnia nie zamawiam żadnych nowych tytułów. Może się zdarzy, że kupię jedną czy dwie książki spontanicznie w księgarniach stacjonarnych, ale większe zamówienie planuję dopiero w grudniu.
Urodziny i Święta będą podwójną okazją do kolejnych szaleństw...
A co u Was nowego?
Komentarze
Prześlij komentarz