Terra nullius, Sven Lindqvist

Z czym kojarzy Wam się Australia?
Kangury, słodkie misie koala i przystojni surferzy na bezkresnych plażach?
Cóż, po lekturze książki Lindqvista obraz ten zostanie uzupełniony przez kilka niezbyt przyjemnych faktów dotyczących historii tego kontynentu.

"Terra nullius. Z łaciny terra, ziemia, teren, kraina, i nullius, niczyj. A więc: ziemia niczyja, terytorium które nie należy do nikogo. W każdym razie do nikogo, z kim trzeba by się liczyć." (str. 7) Takimi słowami Lindqvist rozpoczyna swój tekst, dzięki któremu krok po kroku czytelnik poznaje haniebne czyny leżące u podstaw australijskiej państwowości i kształtujące je aż do początków XX wieku (!). Repotaż ten jest w zasadzie aktem oskarżenia skierowanym przeciwko białym kolonizatorom, którzy na przestrzeni kilku wieków, zadali śmierć i cierpienie setkom tysięcy rdzennych mieszkańców Australii.
Autor opisuje wiele aspektów historii kontynentu oraz rozliczne przestępstwa i nadużycia popełniane na Aborygenach, jak na przykład ludobójstwo, pozbawienie ziemi, odbieranie aborygeńskim kobietom dzieci zrodzonych w wyniku gwałtów popełnianych przez białych. Dzieci, które w "ośrodkach wychowawczych" były "cywilizowane" i przyuczane do ciężkiej, fizycznej, najczęściej nieodpłatnej, pracy dla białych. Zmuszanie młodych, 6-7 letnich chłopców do wyławiania perełna sporych głębokościach i w nieludzkich warunkach, co prawie zawsze kończyło się ich upośledzeniem lub śmiercią. To tylko niektóre aspekty pojawiające się w książce.
Stojący za tymi czynami absolutny brak poszanowania dla religii, tradycji i kultury Aborygenów potęgowało przekonanie o wyższości białej rasy nad "dzikimi" i usprawiedliwiało przemoc i wykorzystywanie innych.

Reportaż Lindqvista czyta się błyskawicznie, jest napisany barwnym, żywym językiem. Nie jest on jednak obiektywny: autor jasno określa swoją pozycję i jednoznacznie ocenia postępowanie kolonizatorów. Jest to książka nie tylko o historii Australii, znajdziemy w niej odniesienia do antropologii i psychologii, liczne przykłady z literatury, a całość kończy dość smutna analiza ówczesnej polityki australijskiej dotyczącej przepisów imigracyjnych.

Bardzo dobra i bardzo ważna książka. Polecam!

Ocena: 6/6

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Instrukcja nadużycia, Alicja Urbanik-Kopeć

Chrapiący ptak. Rodzinna podróż przez stulecie biologii, Bernd Heinrich

Nowe książki