Patria, Fernando Aramburu

Fernando Aramburu jest jednym z najważniejszych współczesnych pisarzy hiszpańskich. Choć od 1984 r. mieszka w Hannoverze to tworzy po hiszpańsku. Za Patrię, swoje najmłodsze dzieło, zdobył liczne nagrody literackie (m.in. Premio nacional de narrativa, Premio de la crítica i Premio Strega Europeo), a książka była jednym z najważniejszych wydarzeń literackich ostatnich lat w Hiszpanii. Powieść sprzedała się w liczbie ponad 800.000 egzemplarzy (początek 2019 r.) i została przetłumaczona na ponad 20 języków. (Źródło: https://de.wikipedia.org/wiki/Fernando_Aramburu)

Na ponad 650 stronach Aramburu kreśli losy dwóch baskijskich rodzin mieszkających w małej miejscowości położonej niedaleko San Sebastian, na których życie ogromny wpływ wywarła działalność bojowa ETA. Ta opowieść o nienawiści, nacjonalizmie, wybaczeniu i fałszywie pojmowanej godności rozłożona została na wiele lat i wiele głosów. Nic w tej książce nie jest biało-czarne.

Txato i Bittori oraz Joxian i Miren – dwa małżeństwa zaprzyjaźnione ze sobą od zawsze. Razem spędzają weekendy, mają wspólne zainteresowania, ich dzieci są dla siebie prawie jak rodzeństwo. Pewnego dnia Txato zostaje zamordowany przez ETA; na ulicy, tuż przed domem, w którym mieszkał. To wydarzenie silnie wpływa na wszystkich członków obu rodzin, choć na każdego w inny sposób. Jednak po zamachu nic nie jest, jak dawniej.
Aramburu opowiada historię obu rodzin zarówno z okresu sprzed, jak i po zamachu, zmieniając przy tym perspektywę i dopuszczając do głosu kolejno wszystkich członków rodzin. Dzięki temu zabiegowi cała opowieść nabiera głębi i wielowymiarowości: bohaterki i bohaterowie Patrii są bowiem bardzo różni, ale wszyscy bez wyjątku wiarygodni i bardzo ludzcy ze swoimi problemami i podejściem do życia. Niektórych z nich szybko polubimy, innym będziemy współczuć, a jeszcze innych nie będziemy w stanie zrozumieć.

Z tej wielowątkowej narracji wyłania się obraz kraju Basków, którego mieszkańcy, niezależnie od tego, czy popierają walkę narodowowyzwoleńczą, czy też nie, żyją w strachu i niepewności jutra. Idea bratobójczej walki gnieździ się w sercach wielu ludzi i prowadzi do licznych, bezsensownych tragedii, dzieląc rodziny i niszcząc wieloletnią przyjaźń. Można odnaleźć w tej powieści wiele różnorodnych emocji: lęk, zazdrość, nienawiść, miłość, tęsknotę. 
Jest to też książka bardzo hiszpańska: liczne opisy codzienności bardzo przypominały mi tamtejszy klimat, przed oczami stawały mi obrazy hiszpańskich ulic. I wiem na pewno: San Sebastian i jego okolice to jeden z moich kolejnych celów urlopowych :)

Powieść w Polsce wydało wydawnictwo Sonia Draga i niestety, po raz kolejny, mam poważne zastrzeżenia co do polskiej edycji. Przede wszystkim mój egzemplarz ma w środku 14 (!) niezadrukowanych stron! Jak łatwo się domyślić, takie odkrycie nie uprzyjemnia lektury. Ponadto w wielu miejscach pojawiają się dwa lub trzy bliskoznaczne czasowniki oddzielone znakiem „/” – tak, jakby tłumacz zaproponował kilka opcji, a redaktor zapomniał wybrać jedną. Ponadto irytowały mnie częste zmiany podmiotu: np. akapit rozpoczynał się opisem danej sceny w trzeciej osobie, a kolejne zdanie było już pisane w pierwszej osobie. Być może taki był zamysł autora, choć nie wiem, co za tym się kryje i bardzo mnie te przeskoki irytowały.

Generalnie warto po tę powieść sięgnąć, choć nie powala ona ani literackim kunsztem, ani wyjątkowością opowieści, To rzemieślniczo bardzo dobrze napisana i skonstruowana saga rodzinna, umiejscowiona w konkretnych realiach i nakreślająca konkretny problem. Jest to najpopularniejsza powieść o Kraju Basków i problemie ETA (i chyba jedyna wydana w Polsce?), więc chociażby z tego powodu warto ją przeczytać. Choć przyznaję szczerze, że oczekiwałam więcej.

Ocena: 4+/6

Komentarze

  1. Czytałam, ale dałam wyższa notę książce. :) może dlatego, że ja niczego po niej nie oczekiwałam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja właśnie chyba za wiele oczekiwałam. Powieść jest dobra, ale ja chciałam czegoś wyjątkowego, co mnie zaskoczy albo poruszy, a tak się niestety nie stało. Pozdrawiam!

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Instrukcja nadużycia, Alicja Urbanik-Kopeć

Chrapiący ptak. Rodzinna podróż przez stulecie biologii, Bernd Heinrich

Nowe książki